Na targach tak wiele było pięknego... Zapachu tarty wiśniowej od Ciastka z Dziurką i kawy od Coffee Runnera, piękne były litery od Love Prints, obrączki i pomarańczowy ich pan okular, kwiaty, wianki, suknie, światło w pełni i to zachodzące, i... fotografowie ;) Żałuję, że nie ze wszystkimi udało się porozmawiać, ale udało się z Jacekiem Siwko i Katarzyną Pyrchałą. Dziękuję!
Wielkie podziękowania należą się naszemu Tacie, który wierzy w nas, Dziu, która dzieli się tym, co ma: od serca po drabinę, Dziadkom, którzy wzięli pod skrzydła małą Zgraję i mocnym, perkusyjnym dłoniom. Bez Was, cóż, byłoby, jeśli byłoby, dużo trudniej. A z Wami... <3
zdjęcia: Marta Zgrajka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz