Ale przywodzi na myśl śnienie albo to, co zachowanne wśród burz, niezmiennie stałe.
Pasuje bardzo utwór Stinga. Piorun sycylijski. Kto dziś słuchał trójki ten wie.
Utwór wyjątkowy, jeden z najulubieńszych.
Pozwolę sobie jeszcze, ''kłaniając się Państwu nisko'', zaproponować również, bo czemuż by nie,
dość osobliwą wersję Mad About You z całkiem niezłymi zdjęciami filmowymi.
Chociaż wnioskiem tego będzie pewnie, że Sting sam wystarczy ;)
Nothing serious. A trifle.
In your eyes a dream land lying untouched among the stormy seas.
Stars shining. Wolves howling.
Mynd's shelter
***
Całkiem jak chorwacka wysepuszka, którą mijaliśmy. A może nie..
OdpowiedzUsuńWarstwy :)